Wlazł kotek na płotek i mruga XLI
Marian Czuchnowski – Jak w kraju
Wyją fabryczne syreny,
Robotnicy z pracy wracają
Powoli, zgarbieni, zmęczeni,
Z głowami zgiętymi ku ziemi.
(W kieszeni one and half penny.)
Jezdnią auta śmigają –
Czarne, niebieskie, białe...
Pod czerwonym sygnałem
Stają, czekają.
_ _ _ _ _ _ _ Ich warkot
Odbity od ścian kamienic
I spalin niebieska smuga
Wypełnia całą ulicę.
W podwórku, w którym jest bar, kot.
Kot wlazł na płotek i mruga...
Jak w kraju, całkiem jak w kraju.
Komentarze (12)
On i by pewnie tam wlazł ale wczoraj ten płot na opał
rozebrano bo przez ten rząd podskoczyły ceny energii.
Wszystko do d. Nawet kot chodzi smutny. Pozdrawiam z
uśmiechem:)))))
Michale! - domyslam siętylko, ze twoj wiersz -
koresponduje jakoś z Czuchnwskim (zanym mi tylko
mgliscie z Nazwiska ("N" dzieki Tobie)a moj odbior-
swiadomie ograniczam do skonstatowania rzeczywistosci
jakiej miedzywojennej - przemyslowej, do
jakiejsbardziej - 'wspolczesnosci' ze smigajacymi
autami - dwu zwrotek - spiętych wspolnotą ze zwrotki z
komentarze -wspolnego w casie -warkotu.
a stala jes tęsknoota - zaspokojnym podworkem - jak u
mamy, jak tuzaza rogiem -zanaszym spokojnym poworkiem
- dla pracy i odpoczynku - z mrugajcym kotem:)
serdecznie pozdraiam Michale:)
Sądząc z nazwy pieniędzy akcja rozgrywa się w Wielkiej
Brytanii,więc po angielsku "wlazł kotek na płotek"
brzmi następująco - "wlezejszyn kotyjszyn na
płotejszyn".
We Włoszech brać robotnicza podśpiewuje "wlazerino
koterino na płoterino",na Węgrzech "wlazar kotar na
płotar",a w Czechach "wleziczku koticzku na płoticzku"
Tak sobie myślę, że robotnicy są wszędzie poodbnie
zmęczeni po pracy, fabryki też pewnie są podobne,
główne różnice to te ile tych pensów, dany robotnik
zarabia, a koty, koty też wszędzie mrugają podobnie.
Fajny wiersz, pozdrawiam wieczornie.
P.S Życzę Mamie szybkiego powrotu do zdrowia, oby w
szpitalu Jej się polepszyło, a Tobie Autorze nadziei i
siły.
Fabryk jak na lekarstwo, a szum ulicy wszędzie taki
sam. Pozdrawiam Michale :)
Za samo przypomnienie Czuchnowskiego należą się brawa.
Człowiek bezkompromisowy . O tym , że był więziony
przez sowietów, wikipedia podaje , ale , że był
więziony przez naszą rodzimą sanację w Berezie
Kartuskiej, która też stosowała bolszewickie metody,
już nie.
Bardzo się podoba, ale, podobnie, jak KrzemAnia, nie
znalazłem wiersza-inspiracji.
Pozdrawiam, Michale :-)
Ciekawie. Nie udało mi się odnaleźć wiersza, który Cię
zainspirował.
Chyba gdy człowiek jest na emigracji,
to tęsknota często podsuwa mu takie skojarzenia.
Miłego dnia Michale:)
:)
Świat się wokół zmienia tylko kotek siedzi i mruga bez
zmian
Pozdrawiam Michale :)
Wszędzie jest podobnie, tylko czasem inna jest
godzina. Pozdrawiam Jastrz.
swojski obrazek. Tłoczne ulice. Tylko fabryk coraz
mniej, kotów zresztą też...