Za dużo pytań
Nikt mnie nie pytał, czy mogę kochać.
Tulić spojrzenia, tęsknić po nocach.
Nikt mnie nie pytał, czy chcę być
twoja...
To jakaś serca jest paranoja.
Ktoś ciebie kiedyś, może zapytał...
Dlaczego dzisiaj rozkwitł tu(li)pan?
Kusząc przebrzydle swoim zapachem,
aż dziewczę traci dziewiczą klasę.
Czy może kiedyś, będzie jak kiedyś?
Tak bezstresowo, beztrosko... Żebyś,
mógł się jak dziecko cieszyć chwilami.
Czy ten czas może jest już za nami?
Komentarze (45)
Wojtek W:) mi też żal;))
Miłego wieczoru:) i dziękuję:)
Myślę, że cieszyć wymaga /się/, ale mogę się mylić.
Coraz bardziej zaskakujesz tematyką.Ciekawy wiersz i
ładnie napisany. Żal mi serca które tak ganiasz, a
mówi się idź za głosem serca.Pozdrawiam miłego
wieczoru.
Turkusowa Anna:) bardzo dziękuję:)
Ładnie, lekko i rytmicznie... przeczytałam z
przyjemnością :)
Regiel:) dziękuję:)
mily:)bardzo dziękuję:) nie wiem czy coś to dało:) a
może pogorszyło:))
anna:)dziękuję:)
Aisza*:) Pozdrawiam:)
anula-2 dziękuję:)
Ciekawy tekst wiersza o minionym romantycznym okresie
uczuciowych przeżyć, chociaż wypada pamiętać że
jeszcze stosunkowo niedawno u nas
wiele dziewczyn nie miało możliwości wyboru osoby
ukochanej.
Robili to za nie rodzice.
Udanego wieczoru.
Zgrabnie.
Ostatnie dwa wersy można dopracować.
Pozdrawiam :)
Będzie, będzie jeszcze dobrze, trzeba tylko w to mocno
wierzyć.
jeszcze dużo przed peelką
pozdrawiam:)
Zaś nie odpowiem na żadne z nich,
bo tyle wokoło, przepięknych div.
Pozdrawiam wieczornie.