Za oceanem
Moje wnuczęta mieszkają w Stanach
Zjednoczonych w Pensylwani. Penelopka
podsłuchała rozmowę rodziców i bardzo się
przeraziła, kiedy dowiedziała się, że w
kraju sąsiadującym z Polską giną dorośli i
dzieci podczas bombarowań, Penelopka ma
dopiero siedem lat ale zmobilizowała swoją
klasę, by razem z nią się modliły wszystkie
dzieci o pokój dla Ukrainy i świata . By
modliły się równiez za Polskę - ojczyznę
jej mamy.
Jak widać dzieci nawet w Stanach,
solidaryzując się z walczącą Ukrainą.
Dzieci bardzo boją się wojny .
Za oceanem
Modli się Penny rano, wieczorem
z braciszkiem Frankiem, z siąstrzyczką
Mili,
wraz z całą klasą modli się w szkole.
Wznoszą swe ręce wysoko w górę
i drżącym głosem wołają chórem:
- Usłysz nas Boże - my Twoje dzieci
bardzo prosimy, zmiłuj się Ojcze!.
Chroń Ukrainę - okryj swym płaszczem.
Ty wiesz najlepiej jak ją ocalić,
Tyś wszechmogący - więc wszystko możesz,
zatrzymać bomby, rakiety w locie
i śmiercionośną wojny machinę,
by nie ginęły niewinne dzieci,
babcie, dziadkowie oraz rodzice.
Sam wiesz najlepiej nasz Ojcze w niebie
dzieci się boją wojny i śmierci.
Pragną pokoju, chcą być szczęśliwe.
Niechaj i dla nich tam słońce świeci.
Zlituj się Jezu - ufamy Tobie!
Ty-y.dn: 4.03.2022 r.
/wanda w./
Komentarze (26)
Piękny wiersz i godna pochwały postawa dzieci a przede
wszystkim małej Penny. Oby Bóg wysłuchał ich modlitwy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie wszystkie dzieci potrafią się tak pięknie modlić
ale warto stosownie do ich wieku wyjaśnić co stało się
w Ukrainie i o pomocy jaką niosą rządy cywilizowanych
krajów, wolontariusze i wszyscy ludzie dobrej woli.
Daj Boże, żeby modlitwa dzieci sprawiła, że jakaś
wyższa siła dalsze zapędy agresora bez sumienia, jak
najszybciej powstrzyma.
Może dziecięca modlitwa coś zmieni.
Emocjonalna modlitwa. Do "solidaryzują się" w
przedmowie przykleiło się zbędne "c", a do "świeci" w
przedostatnim wersie "e". Pozdrawiam autorkę:)
Przyłączam się do tej modlitwy czystych serduszek.
Wszyscy pragniemy pokoju. Wiemy, że wojna to zagłada
ludzkości, zniszczenia, lęk i łzy niewinnych ludzi.
Pozdrawiam cieplutko:)
Miejmy nadzieję, że Pan Bóg wysłucha modlitwy
dzieci...Piękny wiersz, pozdrawiam Cię serdecznie
Wandziu:)
Wzruszająca modlitwa...nie tylko dzieci boją się
wojny...
Pozdrawiam ciepło Wandeczko :)
Przepiękna i wzruszająca modlitwa.
Powinniśmy się wszyscy dołączyć do tej modlitwy.
Piękny wiersz i widać miłość Babci.
Jak modlitwa- i oby się spełniła.
Wandziu- słońca, nie tylko tego za oknem.
Gdy szaleniec łapie za brzytwę, wszystkie scenariusze
są możliwe. Wszystkiego dobrego, oby modlitwa spełniła
się, pozdrawiam ciepło. :)
Piękna modlitwa do miłowania...
Pozdrawiam cieplutko Wandziu:*)