Za późno na wszystko
Tak beznamiętnie
prosiłeś o wybaczenie
chyba tylko po to
żeby zagłuszyć
sumienie własne
nie czekałeś
na moje słowa
mówiłeś sam
i lekko poszedłeś
dalej swoja drogą
zostawiając mnie
w tym samym miejscu
w którym stoję
postanowiłam
tam zostać
gdybyś zawrócił
gdy ostatnio pomyliłam
miłość z pożądaniem
myślałam, że wiem
o tym już wszystko
wtedy napisałeś nowy rozdział
a ja dalej go kartkuję
chcą znaleźć
kończące go słowa.
Komentarze (2)
Czasami trudno jest uwierzyć, że jakiś rozdział w
naszym życiu już się zakończył. Podobnie myśli podmiot
liryczny. Cały czas ma nadzieję, że ukochany jeszcze
wróci.
Wiersz dobry. Ciekawe są w nim metafory. Wiersz
zatrzymuje czytelnika swoją treścią.
"a ja dalej go kartkuję
chcą znaleźć
kończące go słowa" - mam wrażenie, że bohaterka szuka
raczej początku nowego rozdziału.