Za ścianą snu
Sen mi na powieki spadł ciężko mi więc idę spać.
Słyszę twe kroki
za ścianą snu
cienką,jak pajęcza nić
Wszystko nazbyt
realne się staje
i ręce wyciągam ku tobie
dotknąć cię
z sił pragnę całych
a gdy zbliżam
swe dłonie
do ściany...
Czuję,że pęka,jakby
ze szkła nagle
się stała
opadają tafle
na ziemię...
a po drugiej stronie
nie ma ciebie.
Się śni mi się śni mi!
autor
Jadwizka
Dodano: 2007-01-29 00:18:24
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.