Żabie gadanie
Bocian kłapnął dziobem,
żabka ze strachu aż zzieleniała,
nie lękaj się - uspakaja bocian...
kolacja z Ciebie będzie wspaniała
Żabkę to jednak nie przekonuje...
zamów lepiej pizzę, ja coś źle się
czuję.
Cała rodzina może dostać boleści,
tyle żółci po zimie we mnie się mieści
Bocian na poważnie wziął żabie gadanie,
zamówił więc pizzę na pierwsze
śniadanie.
Zaprosił też żabę, niech dzieci zobaczą,
jakie smaczne kąski po łąkach tu skaczą
autor
karl
Dodano: 2013-04-29 12:14:47
Ten wiersz przeczytano 1853 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Super śniadanie. Ciepło pozdrawiam i dziękuję.
a to ci!
A u Ciebie znowu wesoło, bajkowo uczysz sztuki
mediacji. :)
absurdalnie i bardzo fajnie ;-)
Suuuperr! Uśmiałam się! Serdeczności ;))
Dzięki za uśmiech. Pozdrawiam
Nieoceniona pizza!
Uratować życie może nawet:)
Żabka pizzą się nasyci, bociek w dziób swój ją
pochwyci:))
No i ma się żabcia z pyszna, a jedzonko przednie i
udany wiersz...pozdrawiam
Uśmiech budzi:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Ja zdecydowanie wole pizze.Pozdrawiam
Bardzo fajne i wesołe . Rozbawił mnie twój utwór.
Pozdrawiam ciepło
Raz jej się udało :) Jednak sądząc po rodzinnej
prezentacji - tylko raz!
Fajne gadanie :) Pozdrawiam.
Tekst z humorem- podoba mi się .To francuska pizza
była...A zaraz mam jeść kolację...Dobrej nocy
pozdrawiam .
hehe ,jak widać bociek okazał miłosierdzie żabce:)