Żabka
Była raz sobie pewna żabka.
I gdy rankiem się obudziła.
----
Żabka.
Oj chyba mam chrypkę.
Gardełko mnie boli.
Dziś nie mogę sobie na to pozwolić.
Za godzinę ważne przemówienie na łące
muszę kogoś zapytać.
Czy zna jakieś szybkie?
Lekarstwo na chrypkę.
----
Znajdzie żabka kogoś takiego.
----
Akurat drogą przechodził.
Sobie konik polny
Więc żabka postanowiła go zapytać.
----
Koniku mam do ciebie pilną sprawę.
Chrypka mnie dopadła.
Czy znasz jakieś lekarstwo?
Za godzinę mam ważne.
Przemówienie na łące.
----
Konik Polny.
Żabciu nie jestem lekarzem.
Również mam za chwilę.
Ważny koncert
I spieszę się bardzo.
----
Tak więc konik polny
Nic tu nie poradził.
----
Żabka zauważyła mróweczkę.
Która dziś ciężko pracowała.
Bo budowała swój domek.
----
Warto kogoś o coś pytać.
Gdy jest bardzo zajęty.
----
Mróweczka.
Żabciu zobacz ile mam dziś pracy.
Mnóstwo
a ty mi głowę zawracasz.
o wiem.
Pomożesz mi przy budowie.
Mojego domku
To szybko zapomnisz o chrypce.
----
Żabka po cichu odeszła na palcach.
Zapracowana mróweczka
Chyba nie była dobrym doradcą.
----
Żabka po drodze spotkała.
Swą sąsiadkę biedroneczkę
podobno była z niej.
Straszna plotkara.
----
Żabka.
O witam moją sąsiadkę biedroneczkę.
Może ty znasz.
Jakieś lekarstwo na chrypkę
jestem już spóźniona.
A dziś mam ważne.
Przemówienie na łące.
----
Może biedroneczka.
Uratuje z opresji.
Naszą biedną żabkę.
----
Biedroneczka.
Witaj żabciu kochana.
O chrypce może później.
Mam ciekawe wieści.
Chcesz posłuchać.
----
Żabka bez żadnej przeszkody
Wyraziła zgodę.
----
Biedroneczka.
Podobno bocian nie przyleci.
Do nas w tym roku na wiosnę
A wiesz dlaczego.?
----
Żabka.
Nie
powiedz, proszę.
Biedroneczko.
----
Biedroneczka.
Bo stwierdził, że u nas.
Jest stanowczo za zimno.
----
Żabka.
A to dopiero nowina
Trzeba to rozpowiedzieć dalej.
----
Żabka z biedroneczką
plotkowały.
A godziny w zegarze mijały.
----
Zaraz.
Już żabka nie szuka.
Lekarstwa na chrypkę
czyżby zapomniała.
A co z ważnym
Przemówieniem na łące.
----
No przecież
znalazło się właśnie.
Cudowne lekarstwo
dla żabki na chrypkę
cóż to takiego
oczywiście, że
PLOTKI.
Autor bajki Damian Moszek.
Komentarze (7)
Wspaniała bajeczka m
Czytałem i rozmyślałem, co będzie na końcu.
Pozdrawiam.
I niech tak się stanie jak powiada bajka, a do tego
kurka zniesie malowane jajka. Dzieci się ucieszą, że
to od zajączka, zaraz się uśmiechną buziunie i oczka.
z uśmiechem czytałam
+
Z przyjemnością i uśmiechem czytałam. Pozdrawiam
serdecznie:)
Lekarstwo na chrypkę- hmmmm.
plotki nie- ale bajka warta pomyślenia