Zachodzenie
Zjawa to czy słońca kwiat
zanurza się w wodzie ?
Płonie morze
Miły mój ty
Spójrz
- rozcięty krzykiem mew wiatr
na wydmy spadł
Zmęczonej śmierci cień
Dzikiej plaży brzeg
Ostry nóż
Scina ślady na piasku i zamki marzeń
To nic
Przed nami noc
samotnych
żeglarzy
Komentarze (12)
Ładny wiersz.Pozdrawiam:)
Już zachodzi czerwone słoneczko....
"zachodzą" nasze sprawy - tymczasem:)
Bardzo fajnie:) - pozdrawiam!
Świetny wiersz w oryginalnej formie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wiersz, ciekawy i dobrze zrealizowany pomysł :)
nic dodać nic ująć po prostu pięknie Pozdrawiam
serdecznie:)
Krótko: świetny w oryginalnej formie wiersz:) miłego
dzionka
Mnie także się podoba ta refleksja o zachodzie. Miłego
dnia.
Podoba mi się:) pozdrawiam
Swietny wiersz pozdrawiam
Pieknie:)
Swietny wiersz..
Pozdrawiam
ciekawie, od tytułu :)