Zaduszki
Listopad, liść opadł,
a na cmentarzach,
jakby wiosną
kwiaty na grobach rosną,
snują się między nimi
smutne wspomnienia,
powietrze wypełnione woskiem
zapach jesieni zmienia,
tylu bliskich przybyło,
cmentarz ożywiony
głosami znad groby,
jednak cisza cmentarna myśli zdobi,
drogę do dusz,
na tamtym świecie
rozjaśnia ogień świeczek,
zniczy, lampionów,
dzień zadusznych
pełen tajemnicy,
modlitwy też dla
potępionych,
duchy cmentarza
w ten dzień,ożywione
dziękują żywym
za pamięci nieskończone.
Komentarze (26)
Dla tych którzy odeszli w pełnym zadumy wierszu.
Pozdrawiam :)
Życzę Tobie spokojnego, niedzielnego wieczoru. :)
smutne prawdziwe słowa pozdrawiam
Ładnie opisane niedawne świeto. Co powiesz na mała
korektę?
Czytam sobie "tak jak wiosną" zamiast
"jakby wiosną", "głosami znad grobów" zamiast "głosami
znad groby"
"Dzień Zaduszny" zamiast "Dzień Zadusznych" i w finale
"Duchy cmentarza
w ten dzień, ożywione
dziękują bliskim
za dowody pamięci."
Na miejscu autorki zmieniłabym też zapis, aby nie był
on tasiemcowym zdaniem. Myślę, że każdą strofę możnaby
zacząć z dużej litery, a na końcach umieścić kropki
zamiast przecinków. Wiadomo, że to sugestie
czytelnicze, z którymi autorka może zrobic co jej się
podoba. Miłego czwartku:)
Smutny przekaz skłaniający czytelnika do refleksji nad
przemijaniem.
Pozdrawiam.
Marek
Znakomity wiersz o jeszcze żywym w naszych
wspomnieniach święcie z przed kilku dni.
Duchy cmentarza wracają powoli do letargu.
Pozdrawiam serdecznie Małgorzato.
tak, to wyjątkowy dzień.
Dla nas tylko łzy, wspomnienia i tęsknota. Pozdrawiam.
i dodam, że niezrażone niczem
zakwitają znicze.
raz jeszcze pozdrawiam :):)
"Listopad, liść opadł,
a na cmentarzach,
jakby wiosną
kwiaty na grobach rosną".
i dodam, że nie zrażone niczem
zakwitają znicze.
pozdrawiam. :):)
Żywym została pamięć, wspomnienia
i często tęsknota oraz ból.
Udanego wieczoru.