Zagubiona ja...
Jeszcze istnieję,choć w kawałkach..
Zatracona cierpliwie czekam..
Gubię fragmenty siebie na zakrętach...
1 zakręt -skrawek moich myśli,
skrzyżowanie-pęknięte marzenia,plany,
mijam most-ulatują ze mnie wspólne
chwile.
2 zakręt -znikają uprasowane w kant sny.
Za rogiem żegnam się z wymiętymi
wspomnieniami.
Pogniecione emocje uwierające mnie-zrzucam
na światłach..
Dopiero na końcu odchodzisz ze mnie Ty..
autor
śnieżnooka
Dodano: 2006-10-14 00:18:11
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.