Zakochany anioł
Kiedyś aniołowie
chodzili po świecie.
Jeden z nich zakochał
się w ziemskiej kobiecie.
Stale przed oczami
miał jej piękną postać,
aż oświadczył Bogu:
"Chcę na Ziemi zostać".
Bóg powiedział: "Muszę
dać ci ziemskie ciało.
Czeka cię cierpienia
i trudu niemało.
Twoje piękne skrzydła
będą już wspomnieniem
(choć uskrzydlać mogą
miłość i marzenie)".
Zakochany anioł
zgodził się na wszystko,
bo tak bardzo pragnął
być z najdroższą blisko.
Podszedł do kobiety,
objął ją ramieniem.
Razem przeżywali
radość i cierpienie.
Aż pewnego ranka
spokojnie zasnęli
i poszli do nieba
jako dwaj anieli.
Kalina Beluch
Komentarze (15)
......;-))) lekkość skrzydeł wyczułam w
piórze....pozdrawiam ciepłych liści szelestem....;-)))
Myślę, że zasmakowawszy ziemskiej miłości, aniołowie
będą bardziej wyrozumiali dla jej niedoskonałości.
Bardzo ładny wiersz:)
Wiersz tak mi się podoba, że nie skomentuję go,
super i słów więcej nie trzeba
Dziś tekst jest tak dobry, że nawet przemilczę rymy (a
byłby elaborat na pół a4 :)
super napisany...rozmarzyłem sie......pozdrowionka...
doskonale czyta się ten wiersz...jest po prostu
bajkowy
Sliczny wiersz :)
Miłość jak taniec przy ognisku -
karze kochać sercem i duszą.
Dopada nagle, w księżyca blasku.
Rozbudza zmysły, które poddać jej się muszą.Aniołowie
też kochają bo serduszka mają.
Bajkowo :)..Nie muszę nic dodawać :).. M.
może i kiedyś my takimi aniólami się staniemy? -
oczywiście jak zasłużymy , piękny wiersz :)
fajny ten Anioł.......a czy Anielicy takiej gdzieś nie
ma ?.......
piękna i wzruszająca bajka :-)
tak to prawda wiersz z marzeniami o szczęśliwym
zakończeniu..podobnie jak "nikea"..również pomyślałam
o tym filmie..."Miasta aniołów"..
Czytając Twój wiersz przypomniałam sobie świetny film
,,Miasto aniołów", wszystko się zgadza poza
szczęśliwym zakończeniem. Wiersz z klimatem ciepłym,
lekki i przyjemny. :)