zalewajka
dziurawa chochla też się nada,
bo można przez nią cedzić słowa
przelewać wersy równym ciurkiem,
by sens z bezsensem ugotować
na samą myśl się robię głodna
już w pogotowiu nóż, widelec
tylko mi upichć wierszem obiad
gdzieś tak za tydzień, na niedzielę
a zjem z talerzem obiecuję
jak pachnie ślicznie pismo nosem
przeapetyczną zalewajkę,
że palce lizać, ładnie proszę
Natce Kruk
autor
Alicja
Dodano: 2015-02-09 00:08:29
Ten wiersz przeczytano 2130 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Ładnie poetycko doprawiona to i wielce smakowita :)
Miło było przeczytać
Alicjo, pysznie czyta się twoją zalewajkę:))
To ja też poproszę o porcję. Ładnie to ujęłaś:) Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
dobry wiersz nie tylko zalewajką smakuje. Twój
delicjami. Pozdrawiam
Super wiersz. Pozdrawiam:)
pycha łycha zupa,
świetny wiersz
:)
na wesoło super no i narobiłaś smaku - oj i co teraz ?
pozdrawiam
Apetyczna zalewajka. Miłego wieczoru.
Ciebie można odwiedzać w ciemno.Świetnie.
Pozdrawiam serdecznie Alicjo.
Nawet w przygotowanie zalewajki trzeba włożyć serce bo
wtedy dużo lepiej smakuje.a wtedy zwykła zupa smakuje
jak wykwintna potrawa.
Pozdrawiam cieplutko Alicjo paa
przelewać wersy równym ciurkiem,
by sens z bezsensem ugotować - świetna ta zalewajka.
Wróciłam wspomnieniem do lat dziecięcych i babcinej
zalewajki z inna zawartością. Pozdrawiam :))))
fajna zalewajka, zupę można jeszcze chińskimi
pałeczkami, wtedy dłużej trwa delektowanie się nią :)
z sercem, od przyjaciela smakuje wszystko, nawet zupa
jedzona widelcem:) super!
Połknęłam tę "zalewajkę" bez mrugnięcia
okiem...przepyszna:)))
Sam bym spróbował tej wierszowej zalewajki:)
Lubię i pozdrawiam!