Zależność ognia

bonita111 - dziękuję - pozdrawiam

blondynka8 - Doroto - bardzo dziekuję - tak tylko czy
możliwe uniknąć obojętności - serdeczności

Celino Ślefarska - całkowicie zgadzam się z Tobą
często bagatelizujemy to światełko - dziękowności

Grażyno Sieklucka - tak wiele zależy od nas a zarazem
tak niewiele - często tracimy bezsensownie czas
-pozdrawiam

pozdrowionka

Tak wiele zależy od nas, a człowiek często sam siebie
oszukuje.
Dobra refleksja.
Pozdrawiam.

Bagatelizujemy to światełko, a ono i tak się na nas
nie obraża:) Dobry wiersz.

Piękny wiersz Karolu. Oby jak najmniej w nas
obojętności. Czy to możliwe?
Pozdrawiam refleksyjnie/

ladnie)pozdrawiam+

Ola - niech rozjaśnia i płonie jak najjaśniejszym
blaskiem nie tylko w nocy ale i w dnie - pozdrawiam

bronisławo.piasecka - serdeczne dzięki - pozdrowionka

Miroczka 1 - zdecydowanie tak światło to podstawa
życia - bardzo dziękuję - serdeczności

pozdrawiam

marzena24 - niestety i tak też bywa - pozdrawiam

ichna - tak to prawda - czasami to i od nas zależy ale
nie zawsze
pozdrawiam

Viola - myślę że jeśli uczucie głębokie to podtrzyma
nawet najmniejszy ogień - pozdrawiam

Sotek - witaj dzięki że czujesz ten jasny dotyk nie
tylko refleksji ale tej wrażliwości i oddania -
dziekowności

pozdrowionka

bez światła nie ma życia, piękna, mądra refleksja,
pozdrawiam serdecznie

Ładny refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.

Niech rozjaśnia Karolu. Pozdrawiam

Witaj Karolu. Wiele refleksji zawarłeś w swoim
wierszu. Z pewnością wiele zależy od nas i od
wrażliwości serca, które w rożnym stopniu jest podatne
na wartości miłości. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)

Jedno wielkie pytanie, czy damy radę podtrzymać ogień?

Miło było przeczytać Kazapie:))

to zależy od nas,ciekawie o miłości ,pozdrawiam

bardzo smutna prawda

Turkusowa Anna - dziękuję - niestety tak to prawda -
pozdrawiam

zefir - piękne dzięki - pozdrawiam

Sabina Gancarz - nie podsycany gaśnie,tak jak jak z
nieplewionym poletkiem - miłego dnia

pozdrowionka