Zamknięty obieg
Żeby dużo mieć siły
na ruszt wrzucę pięć steków
i spróbuję dzień cofnąć
najpierw o kilka sekund
a jak mi się już uda
zaprę się na rozstaju
i przesunę go dalej
może gdzieś aż do raju
wróci świat do zarania
bez zawiści pośpiechu
i zaczniemy od nowa
pokojowo bez grzechu.
Ciągle jednak się boję
że przez tę czasu linię
przedrą się drapieżnicy.
Znów raj zmienią w pustynię.
autor
anna
Dodano: 2022-05-08 11:18:08
Ten wiersz przeczytano 2287 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Niektórzy walczą by zmienić świat, a innych świat
zmienia bez walki. Innymi słowy staramy się, mamy
plany, a życie i tak pisze swoje scenariusze.
Pozdrawiam, Anno.
Za krzemanką.
I tak się przedrą, przedzierają się.
No cóż... Naprawić świata raczej się nie da. Jednak
zjedzenie krwistego steka, to już jest jakaś wartość
sama w sobie.
Witaj Aniu:)
To tylko my ludzie mamy wszystko w swoich rękach:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo mądry, refleksyjny wiersz, zatrzymała
szczególnie trzecia strofa. Pozdrawiam Anno serdecznie
:)
Ja dziś byłam na ognisku przy lesie i na szczęście nie
widziałam jeszcze tych drapieżników.
Pozdrawiam:)
Dobre by to było i lepsze wrócić do zarania świata i
zacząć go budować miłością...pozdrawiam ciepło.
Jesteśmy w "zamkniętym obiegu", to prawda, bo taka
jest nasza natura od zarania. Takie DNA, nosi w sobie
Homo Sapiens.
Nie tylko budujemy, ale też niszczymy.
I nawet gdyby to marzenie o przesunięciu czasu i
powrotu do zarania dziejów się ziściło i tak wszystko
byłoby podobnie.
Ale wiersz jest tym głosem, który skłania do refleksji
i zastanowienia się, a może warto złagodnieć, może to
już pora...
Piękny wiersz z pięknym przesłaniem.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru życzę.
Rytmiczny tekst z przekazem, który nie do końca
pojmuję. Skoro peelka konsumuje steki, to chyba
również należy do drapieżników, a raj w pustynię
przemienić mogą także roślinożercy. Miłego wieczoru
Anno:)
Żeby tak znaleźć sposób na zatrzymanie ich...
Bardzo ładny wiersz :-)
Niestety zawsze uda się drapieżnikom prześlizgnąć ..
Dobry wiersz.
To se newrati... :)
Bo człowiek to drapieżnik szczytowy. A czy
kiedykolwiek u zarania było pokojowo i bez grzechu?
Nie sądzę.
Pozdrawiam Anno :):)
To zagadnienie przerabiałam już w swoim wierszu i
doszłam do wniosku, że kurz osiada nawet w
najczyściejszym domu, dlatego konieczne są
systematyczne porządki...:) Pozdrawiam Aniu :)