zamykam
kurz otulił dłonie
nocą przebija się świt
zaplątane w pajęczynę czasu
sen wybudza zieleń
kołysząc ospale
zaplata bluszczem klucz
myśli płyną niewidzialnie
plączą zaklęcia
przywołane pozostają
zamykam oczy
muśnięciem wiatru
zaplatam myśli kluczem
Komentarze (16)
Jest moc i klimat;)