Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zamykam ją w dłoni

Zamykam ją w dłoni i obejmuje zupełnie jak ptak skrzydłami...
Ocieram jej łzy, a światłość jej zatrzymuje głęboko w sercu...
Czytam ją jak poezje, wciąż tak trudną do pojęcia, lecz piękną.
Rozumiem i zatrzymuję jak chwilę,
Choć wiem, że nie mogę jej zatrzymać.
Całuję jej stopy i dłonie...
Tak piękne bo dobre, tak delikatne bo czyste.
Klękam przed nią...
Ja zwyczajny człowiek, tak mały, wciąż upadający.
Patrzę na nią jak w obraz...
Tak bliski, a zarazem daleki.
Cierpię z nią...
Razem z nią choruje i umieram...
Dlaczego....?
Bo KOCHAM...

autor

Aniołeczek

Dodano: 2004-07-05 13:08:06
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »