Zanim znikniesz
Spóźnione spotkanie
niewytłumaczalny impuls
podeszłam pocałowałam
zapłonęłam rumieńcem
uległam sile przyciągania
wtulona w ramiona
dałam przyzwolenie
na zatrzymanie czasu
pachniesz moim marzeniem
Komentarze (21)
ten wiersz mogla napisac tylko kobieta . szczegolnie
ostatni wers jest szczytem kobiecej subtelnosci .
klaniam sie .
Piękny wiersz, aż poczułam że tam jestem...czytając go
każdy przypomina sobie pewnie swoją taką pierwszą
chwilę:))
Delikatny nastrojowy wiersz. I bardzo dobrze że
spotkanie odbyło się. Wszystko może zdarzyć się!
Wspanialy wiersz o pragnieniu i pachnacych marzeniach
tak kochaja tylko nimfy
kiedy pachną marzenia , dajemy
przyzwolenia...pocałunków nie skąpimy gdy w ramiona
się tulimy...śliczny wiersz....
Doskonałe ujęcie krótkiej, ale jakże ważnej chwili, w
krótkiej, ale jakże świetnej formie:)
To jest wlasnie ten moment, kiedy zakochanie przeradza
sie w namietnosc... Zachwycajacy wiersz!
lubię krótkie formy ... zawarłaś w niewielu słowach
tyle uczucia, życzę żeby On przyjął cały Twój zapach
... miłości :)
Lubię, gdy się w wierszu mieści
Dużo słów, co w zgrabnej formie
Opisują uczuć treści:
Trafnie, z głębią i ozdobnie.
Coś mi mówi,że ''dając przyzwolenie na zatrzymanie
czasu'' spóźnienie wybaczone;)
hmmmm, chyba w skrytosci ducha kazdy facet marzy o
takim czyms.
Taka rejestracja chwili, realizacja emocji i wniosek.
Nieźle w całości brzmi.
Pięknie zapisane zakochanie...niech nie będzie
chwilą...byłoby żal...tych wierszy które jeszcze nie
są napisane...pozdrawiam.
A potem ten zapach zostaje na swetrze, na szyi, w
marzeniach... Przecudnie o tym piszesz.
ciekawy wiersz zauroczył mnie wers,,dałam
przyzwolenie na zaczymanie czasu'' mądre, tylko szkoda
że nie realne.