Zapach chleba
Pamiętam zapach swojskiego chleba,
co się roznosił po całym domu.
Wiem, ile potu wylać potrzeba,
by go nie brakło nigdy nikomu.
Dorodny bochen w swoistej krasie,
prawdziwy wiejski, bez polepszaczy,
ze swojskiej mąki i na zakwasie
przed rozkrojeniem krzyż na nim znaczą.
Z chrupiącą skórką, jeszcze gorący,
przyozdobiony ziarnami maku,
w ustach rozpływał się chleb pachnący.
Dziś nie uświadczysz już tego smaku.
autor
jlewan
Dodano: 2013-09-06 20:46:43
Ten wiersz przeczytano 5186 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Bolesławie, czekam. Z przyjemnością przeczytam .
Pozdrawiam
Przecudowny, wspaniały wiersz.Mogę Tobie wysłać wiersz
mój podobnie napisany ,właśnie o chlebie ,pozdrawiam
Śliczny wiersz. Pozdrawiam :)
Pyszny wiersz, mniam. Ps.Zapraszam do Chełma na chleb
na zakwasie. Skórka pęka. Piekę co tydzień :):)
Zapachniało chlebem i szacunkiem ...pozdrawiam
Witam:) zapach chleba
szacunek kiedy spadł pamietam Moja mama zawsze
całowała i ten znak krzyża
pozdrawiam:)
Ładny wiersz, uczy szacunku dla tradycji i dla
wszystkiego wokół. Inna rzecz, że "kiedyś wszystko
było lepsze". Pozdrawiam :)
dzisiaj też jest chleb dobry
lecz nie każdy
a wiejski tym bardziej
tatko mój zawsze mówił
na wsi pajdę dostajesz
z wodą i z cukrem jesz
lub ze smietaną słodzony
a w mieście cieniutki
że Warszawę można przez niego zobaczyć dużo obłożony
jak też człowiek kwasoty nie lubi w:):)
Piękny wiersz, przypomina dawne czasy, kiedy chleb
miał oprócz smaku i zapachu szacunek i poważanie.
Trochę się to zmieniło - moja mama kiedy upadła jej
kromka na podłogę, podnosząc całowała, teraz chleb
często wala się po śmietnikach, a na świecie ludzie
głodują. Chleb zawsze dla mnie zostanie symbolem i
świętością, tak mnie wychowano.
Rozpisałam się , ale Twój wiersz mi takie refleksje
nasunął. Przepiękny wiersz.
Miłego dnia:)
Ja też pamiętam i jeszcze z miodem. Był swój . Ładny
wspomnieniowy wiersz. Pozdrawiam
masz racje dziś nie ma tego smaku ...ja też pamiętam
taki chlebek pachniało w całym domu ...jak komuś
spadła kromka z pocałowanie się ją podnosiło
zagubiliśmy po drodze te wartości ...
pozdrawiam :-)
Ładnie o czasie minionym, jego smaku jlewanie..
Pozdrawiam :)
w młodości jeździłam na wieś gdzie pieczono chleb,
poczułam zapach i smak, super wiersz, pozdrawiam
cieplutko
W moim domu nie pieczono chleba, lecz znam ten zapach
i powiem Ci słonko, że wspomnienia wróciły a ten
zapach w nas na zawsze zostanie, ponieważ pewnych
rzeczy nie w sposób zapomnieć?
Pozdrawiam serdecznie:)
Jadłam taki chleb-pycha.