Zapach satysfakcji.
Umilkły szepty wrogów!
Moja siła zbyt potężna – jestem
zwycięzcą
walki o szczęśliwe życie.
Wypijam nektar spełnienia
z różowej filiżanki.
Dla uszu słowa uznania,
dla oczu obrazy zrealizowania,
blask sukcesów, które przerastają
oczekiwania,
wielka nadzieja i jeszcze większa wiara.
Dla duszy.
Dziś upajam się zapachem
satysfakcji…
autor
Sylwia Grudziądz
Dodano: 2008-02-07 22:02:39
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.