zapamiętam anioły, których nie...
z dedykacją dla Darka G... dla zespołu Holy Water napisał,to co zamieściłam w dedykacji dolnej
nie umiem pisać o tobie.
nie zdążyłam kupić anioła na pamiątkę,
choć obiecywałam sobie, że następnym
razem.
wyobraźnią sięgam po drewno,
z którego czarowałeś naiwne niebo.
dzisiaj imaginuję i nadal nie rozumiem.
na harmonijce ustnej w nieśmiertelnym
kapeluszu
rozbawiałeś, gdy ciężar wygniatał głęboki
dół.
pełnią życia wyciągałeś za włosy.
chwytałam powietrze i słyszałam
'kumo, na fajeczka?'
tamtej nocy podobno
swój ból uczepiłeś na mocno napiętej
linie,
a ja nie chcę rozumieć
mowy ustnej harmonijki
która gra mi do ucha
melodię zawsze uśmiechniętego
rzeźbiarza aniołów z depresją
zaplątaną w skrzydła.
?Mam parę latek na karku, Na koncie nic oprócz zer, Mam stare buty i spodnie, Kapelusz osłania łeb, Mam niespełnione marzenia, Przyjaciół niewielu też, I niby wszystko w porządku (?)?
Komentarze (3)
http://www.youtube.com/watch?v=dC2FTPhFgmE
Dawał życie ginąc, podtrzymywał na duchu z ciężarem na
karku. Gdyby wszyscy byli chociaż w połowie tacy.
Pozdrawiam
Piękne ,ciepłe wspomnienie o kimś, kto widział cudze
cierpienie, a dla siebie wybrał ostateczność. Bardzo,
bardzo smutne. Pozdrawiam.