Zapomniana
Jedna spośród wielu,
nie bardziej wyjątkowa,
jakby mniej interesująca.
Wpatrzone kiedyś w nią oczy zerkają,
zerkają w inną stronę,
widząc tyle piękna dookoła,
ginie w tłumie,
nie przykuwa już uwagi…
Jest niewidzialna,
zapomniana,
mało ważna…
A czas…?
Czas sprawia, że ucieka…
Ucieka przed nim,
przed innym,
przed sobą.
Powoli otwiera drzwi,
drzwi donikąd,
drzwi do nicości
Znikając powoli w ciemności,
ciemności smutku,
żalu i rozpaczy…
Komentarze (10)
Wiersz oddaje uczucie izolacji i straty. Opisuje
historię osoby, która staje się niezauważalna w tłumie
życia, a jej istnienie staje się nieważne. Czy tak
jest w istocie?
(+)
...i oby uciekła! Jak najdalej!! A im dalej, Tum
jaśniej wszystko ujrzy.
Ciemność zostanie za nią. To, co przed nią, to
jasność, tylko ona, zmanipulowana, wyniszczona
psychicznie (i fizycznie?) przez niego (?)- tego nie
widzi, oślepiona.
Mam nadzieję, że to tylko wiersz, bo jeśli to są
fakty, to zewrzyj wszystkie siły i działaj. Nikt za
Ciebie tego nie zrobi.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i oczywiście
skorzystałam z nich, nawet nie zwróciłam uwagi, że
wkradły się błędy. Pozdrawiam cieplutko życząc
wszystkim miłego wieczoru :)
Bardzo smunty wiersz, a rady
krzemAnki zawsze w cenie.
Pozdrawiam serdecznie.
to wygląda jak ucieczka. Żal mi peelki.
Podpisuję się pod komentarzem JoViSkI.
Co myślisz Moniu o zmianie "nic bardziej" na "nie
bardziej"? Chyba "donikąd" piszemy łącznie. Miłego
dnia:)
Czasem uciekamy ze strachu, wymownie i smutno.
Pozdrawiam serdecznie :)
Chyba nikt z nas nie chciałby być zapomniany.
Samotność nigdy nie będzie naszym sprzymierzeńcem,
zawsze będziemy dążyć do zaspokojenia tej istotnej w
nas wszystkich potrzeby jaka jest miłość.
Ładny,życiowy wiersz.
W czwartym wersie w wyrazie(kiedyś) wkradła się
literówka.
Pozdrawiam
Marek
Bardzo wymowny smutek i żal po rozstaniu...
Na zranione serce najlepszym lekarstwem jest nowa
miłość...Pozdrawiam Moniu:)