Zapomnij o nim
Jestem bezsilna wobec Ciebie...
Obudź się w końcu
Uderz się w twarz
Zmądrzej dziewczyno!
Zapomnij o nim,
nie myśl już więcej,
przestań szukać Jego wzroku!
Nigdy już nie drżyj na Jego widok
nie myśl jak o kimś bliskim
Spadnij na ziemię
on nie jest dla Ciebie
za wysokie progi!
Niemożliwe....
To za piękne by było
Ocknij się! Ocknij!
Nim będzie za późno
Nim znów się zatracisz
Nim znów zatopisz w swej ręce żyletkę
Uświadom sobie
Nie możesz go pokochać!
nawet...o nim myśleć!
Zapomnij błagam!
Zapomnij, że istnieje
Póki masz jeszcze w sobie trochę siły
Póki jeszcze potrafisz oddychać...
Zapomnij o nim...
Powtarzam to
sobie.
I wmawiam.
Nie mogę
Nie potrafię...
jednak przestać i zapomnieć...
Ten jeden uśmiech
krótkie "cześć"
A czuję się...
....zniewolona
Dlaczego....
Nie można rozkazywac sercu:(
....i siebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.