ZARANIE
Słyszysz jak ptaszki
Witają świt?
Ja nie śpię - a TY?
Zobacz - jak piękny
Jest poczatek
Każdego dnia...!
Jest czysty, niewinny
- Jak dziecko,
Co przyszło na świat...
Natura go cudnie rozpoczyna;
Śpiewem ptaków,
Słońca pierwszymi
promieniami...
Wietrzyk ze snu się budzi,
Rozchwieje drzewa,
Potem wyrwie ze snu ludzi...
I gdy go ludzka istota
Nie zepsuje
Zostanie takim, aż
Po schyłek dnia...
Nawet na ciemną nockę
Jasność przelać zdoła,
Gdy w pięknym dniu
Dozna tylko miłości dookoła...
Komentarze (2)
Twój wiersz napełnia optymizmem i ciepłem... czytałam
z przyjemnością
Pięknie było by budzić się co ranek właśnie w takim
nastrojowym klimacie.Ładny wiersz.