Zatańczmy
Spotkajmy się w parku pod dębem,
zostawmy na ławce świat cały,
połączmy swe dłonie i piersi,
słuchajmy – już drzewa zagrały.
W takt serca gorących porywów,
wirujmy jak liście na wietrze,
wyczujmy swój rytm i unieśmy
swe stopy jak piórka w powietrze.
Bez słowa znajdziemy odpowiedź,
gdy w tańcu pragnącym zbliżeni,
swój oddech i ciepło ciał naszych
zamkniemy na zawsze w przestrzeni.
Gdy pora pożegnań nadejdzie,
niech chwila ta trwa nieskończenie,
zostanie nam z tańca na zawsze
oddechu i ciepła wspomnienie.
...tylko tyle...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.