Zatopiony
Fikcja literacka
Już dawno straciłem wiarę w sens życia
swe smutki oglądam w szkatule ze szkła.
Choć wzrok mam dobry i dotyk i smak
Ja ciagle nie wiem, kto w sercu mym gra.
Mój umysł otępiał i stracił swój blask,
a cienie grasują i biją mnie wciąż.
Potykam się często o nogi swe dwie,
to co jest ze mną, czy ktoś to juz wie?
Nie moge odróżnić czy jawa czy sen
i duszę się często, potrzebny mi tlen.
Chyba ja nie śpię od wielu już lat
bo stoi nade mną dziwaczny kat.
Ktoś zabrał mi duszę i ciało i twarz
i ciągle popycha to tu albo tam.
Dlaczego tak jest, dlaczego mi źle
czy ktoś odpowie, czy ktoś to dziś wie?
Komentarze (29)
Dla mnie to albo głęboka depresja, albo
schizofrenia... tyle mogę odpowiedzieć:)
...dotyczyć może wielu z nas
jaki sens mają ludzie co bez sensu żyją? a mają:) na
manowcach życie jest o wiele ciekawsze:) pozdrawiam:)
a dla mnie to starość ta brzydka z pomarszczoną
twarzą nieudana bo zatraciła sens-ładny wiersz
jeszcze zaświeci słońce i smutki odpłyną w siną dal...
wiosna czeka za progiem, zobaczysz. pozdrawiam
serdecznie. :)+
Miłość uskrzydla,bez niej po prostu nas nie ma,nic nie
pobudza nas do działania,jesteśmy sami ale idzie
wiosna:)
Takie stany nie sa nam obce..tesknota do milosci
..pozdrawiam
Bez miłości to i słońce i księżyc nie ten, i gwiazdy i
sen też jakby inny.Bez miłości ciężko jest żyć.Ładny
wiersz, chociaż smuteczkiem podszyty.Ale kto to wie,
gdzie miłość jest?
Piszesz, fikcja literacka. Mi się zdaje, że piszesz w
imieniu tak myślących a jeśli tak to widzisz i
przeżywasz troski drugiego człowieka a to dużo...
znam to z autopsji to jest starość i choroby a nie
fikcja dla mnie...
Bliska jest mi twoja Fikcja literacka
Umiejętnośc napisania fikcji literackiej,umiejętność
pisania o odczuciach innych - to dopiero sztuka:)
Unikaj powtórzeń. W jednym wersie masz dwa razy "już".
Poza tym podoba mi się ta Twoja fikcja literacka.
Pozdrawiam cieplutko.
Brak miłości, brak celu w życiu, brak drobnych radości
i dużych trosk, które potrafią pobudzić człowieka do
działania- do życia... i oby to była tylko fikcja
literacka... ;)