Zatrzymam Cię.
Powiew odlatujących modliszek
zbliża nas do czasu,
w ktorym będziemy musieli
przykleic plaster na usta,
zatamowac krwotok z serca.
Będę zjawą przywracającą wspomnienia
jak nigdy nikt
w słodkich dziurach źrenic
zatrzymam Cię
dzikim dotykiem
nocy.
autor
Hekate
Dodano: 2008-12-30 09:44:53
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Piękny ten wiersz
Mocny...dosadny..porywający...na tak+
Tak, pożegnania są trudne... Ale pięknie je opisałaś.
Końcówka bardzo mi się podoba. Ślicznie!