Zaufać miłości
Po chwilach złości, bolesnego żalu,
szepnęło serce na pohybel smutkom,
życie zaprasza a więc idź i baluj,
żyje się krótko.
Nie czas na bilans, trwa przecież
zabawa,
rany nie straszne zaprawionym w bojach,
nikt nie jest w stanie szczęścia mnie
pozbawiać,
miłość jest moja.
Gdy nią obdzielam bezinteresownie,
bez oczekiwań w chciwej wyobraźni,
nawet cios w plecy umiem przyjąć godnie,
by się nie błaźnić.
Słabość człowieka zapisana w lękach,
więc strach zwyciężaj, by lepiej się
żyło,
serce choć miękkie, tak łatwo nie pęka,
chroni je miłość.
Komentarze (26)
Miłość jest naszą siłą i wielką opoką
co nam zrobią krótkotrwałe smutki
miłość jest tak bardzo duża
a niefart malutki
Pozdrawiam
Tym bardziej, że trwa karnawał:)
Pozdrawiam.
Na pohybel.... żyje się krótko... :-) :-) :-) o tak.
Świetny. Miłego...
bardzo mądre rady, warto się zastosować :-)
I to jest przepis na życie...pozdrawiam;)
Dobra recepta na wzmocnienie serca, spisana lekkim
sofickim piórem, z ciekawymi rymami. Podoba mi się
bardzo :)
Piękny, a czwartą zwrotkę warto zapamiętać. Pozdrawiam
Uwielbiam sofickie strofy.Pieknie:)+
"Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia..."
Optymistycznie i cieplutko. Pozdrawiam
Karacie - życiowa mądrość w ładnych, sofickich
strofach:))
Słabość człowieka zapisana w lękach,żyje się
krótko...cichutko dziękuję...jeszcze tu wrócę dziś +