Zawilce
Już zawilcom na polanie
niebo wiosną zbłękitniało;
nową szansą roześmiane,
patrzą biało.
W swoich płatkach zachowały,
we wspomnienia otulony,
tamtych wiosen cień nieśmiały -
sen zielony.
Dziś tęsknotą mi się wyśnił
i wiosennie rozkojarzył,
więc szalone znów mam myśli -
będę marzył.
- Jan Lech Kurek
Komentarze (57)
Jestem miło zaskoczona pięknym dopracowaniem wiersza
pod każdym względem. Autor lekko wprowadza czytelnika
w ciepły klimat wiosny.
"więc szalone znów mam myśli -
będę marzył."
Ten wers bardzo energetyzujący.
Witaj Janku, nie ukrywam, że chcę tak jak i Ty, aby
się rozmarzyć i wspominać nie tylko o zawilcach, o
przebiśniegach też i krokusach niech będą w różnych
kolorach, aby ta wiosna była piękna, bo każde z nas ją
z utęsknieniem wyczekuje;)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt:)
Dziękuję najserdeczniej za odwiedziny, czytanie i
komentarze :)
Rzeczywiście stworzyłeś atmosferę w sam raz do marzeń.
Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
zawilec ...kwiat ładny i wiersz również ...poczekamy
do tej wiosny nawet w marzeniach ...pozdrawiam ciepło
Zaraźliwa jest ta chęć do marzeń:) Podoba się.
To nic, że to tylko sen, ale... z nadzieją, na powrót
wiosny + . Pozdrawiam
Zawilce kojarzą mi się z dzieciństwem. Ładny wiersz.
Pozdrawiam!
Bardzo ładnie ..."sen zielony" by się przyśnił,a nie
biały,mroźny:) Pozdrawiam.E.
Pięknie,pozdrawiam
Mnie też się spodobał.Pozdrawiam
już się wiosennie robi:)
Cichutko, w kąciku też chętnie pomarzę. O zieleni
traw, różowych kwiatach brzoskwiń i słonecznych
blaskach na rzece...
Piękne te Twoje "Zawilce".
Miłego weekendu :)
pięknie u Ciebie i kwieciście
niestety u mnie mroźno i śnieżnie