Zbieranie pyłu
satelity pod skórą zderzają się
koniec podróży, nie dotarłem nawet
poza własną myśl
a chciało się dalej, wybiegać w
przyszłość
uścisnąć rękę kosmitom (naiwniak!
frajer!)
zasługuję na dyshonorowe obywatelstwo wsi,
w której
coraz rzadziej bywam, należy mi się
każda z antynagród
jakie przyznawane są przez światłogłowców
szydercze loże, gdzie zasiadają
analfabeci
ostatnio wychowawczyni skrzyczała
mam zakaz bawienia się
kolcami z ikony cierniowej - bo jeszcze
niechcący odłamię
i kto przyklei? a bez niej postać będzie
brzydka
igła wkłuwa się w okrąg. po raz ostatni
słyszę
kołysankę, za którą grozi dożywocie
(zaśpiewana
ze szczególnym udręczeniem nut - orzeknie
sędzia
o wyjątkowo tępej twarzy
na chwilę przed wysłaniem mnie do
poprawczaka
z którego nie da się uciec inaczej, jak
przez chłodnię)
i pęka okrąg. i leje się czerń
z mego ciała wypadają niedopalone skrawki
metalu
maluczcy wyciągają ręce, by złapać choć
jeden nit
niepotrzebnie nastawiałem tę płytę
dźwięki nie prowadzą w kosmos, ani do
wnętrza
Komentarze (11)
super
Witaj Florku. Zbieranie pylu kosmicznego, chyba nawet
nie musimy sam sie przylepia do nas a czesto dusi i
przygniata.
Usciski Florku.
Tak się spodziewałem. Tylko pochwały. Bo pisze
dziwnie, dlatego należy go chwalić.
to blagier poezji.
Wydać tomik można, czemu nie.
Każdy może.
po krótkiej chwili, muszę odnieść się do końcowego
dwuwiersza.
Co chcesz przekazać ludziom, że płyte nastawiłeś
beznadziejną, Do wnętrza czego, ludzi, ciebie.
Orginalność powinna być rozumiana, nie tylko przez
ciebie.
Pomieszanie z poplątaniem. czyli, coś o czymś, co się
wydaje, że o czymś innym.
Zdania w cudzysłowach, to pospolite, lub własne
nieprawdziwe .Asekuracja.
Nieskuteczna wiwisekcja.
Wierszydło nie do poduszki, ani do podróży.
Jakieś studium może nad tym utworem.
Pyłki maę z obrzeży Kosmosu..a jak pięknie potrafią
przemawiać..a może to odgłos ich komulacji..Radosnego
męskiego świeta..
Fajnie takie zbieranie pyłu, ale oby ów pył też
szczęście niósł, a nie coś zupełnie innego, pozdrawiam
:)
w szczególny sposób zatrzymały mnie te słowa:
mam zakaz bawienia się
kolcami z ikony cierniowej - bo jeszcze niechcący
odłamię
i kto przyklei?
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz i zatrzymał:)pozdrawiam cieplutko i
wszystko najlepszego z okazji Dnia Mężczyzny:)
Twoje myśli błądzą niestandarowymi szlakami
Ale gorzko, Florku! Niemniej bardzo "po Twojemu".
Podoba się :)