Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zbrodnia

Jak to nazwać, gdy przebyliśmy bardzo krótką podróż, a czuje jak za wiele lat.
To pierwsze słowo, słodkie, miękkie usta.
Chce wyjątkowości i ją dostaje.
To ciepło, gdy wspominam, dziwne uczucie mrowienia, bo wiem, że chce więcej.
Ciarki i brak słów. Nie boje się, jestem odważna.
Ah słodki świecie, kiedy skończysz mnie zaskakiwać? Pytam, lecz wiesz, że pozornie. By nikt nie widział.
To co mam teraz, jest dla mnie zakazane, tak mi mówią, ale próbuje Cię znowu i znowu i nie chce, nie mogę przestać.
Niech oślepną Ci, co nie chcą widzieć, ogłuchną Ci, co nie chcą słyszeć.
Mam dwie rzeczy. Nie strace ich bo zaczynam coś nowego. Coś co jest tylko dla mnie, lecz bez pewności na jutro.
Ta niepewność mnie zachwyca. Jest piękna, lecz nie namaluje jej, nie pokaże, nie usłysze i nie zobaczę, choć bym chciała.
Żyć i ukrywać się przed konsekwencjami nowej, ale waszej zbrodni.
Dla mnie to krok w cień, w którym istnieje dla jednej osoby.

autor

Pati99

Dodano: 2016-09-09 08:32:03
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

AMOR1988 AMOR1988

Zbrodnia jakaby ona nonę była to ma brudne oblicza

Pati99 Pati99

Wciąż się uczę i staram się pisać najlepiej jak umiem.
Bardzo dziękuje za sugestie i na pewno zastosuje je.
Pozdrawiam :)

Zora2 Zora2

Zacznę od formy.

Zapis w jednym dużym bloku utrudnia czytanie, a
opieranie tekstu na zdaniach wielokrotnie złożonych to
wyższa szkoła jazdy i zanim będziesz w niej
mistrzynią, powinnaś rezygnować, msz, z zapisu typu:
„Jak to nazwać, gdy przebyliśmy bardzo krótką podróż,
a czuje jak za wiele lat.”

A teraz o treści.

Jakiś dramat kryje się w tekście, jakaś żarliwość i
zachwyt nad tym, co się dzieje. Trudno bezproblemowo
odczytać tekst, między innymi dlatego, że nie
przywiązujesz wagi do stosowania znaków diakrytycznych
i stąd nie zawsze wiadomo, czy mówisz o niej, czy o
nim. Mam wrażenie, że chodzi o zakazaną miłość. Jeśli
tak, to proponuję:
- oczyszczenie treści z dopowiedzeń,
- podzielenie tekstu na strofoidy,
- uzupełnienie znaków diakrytycznych.

Wybrałam kilka Twoich myśli, które bardzo mi się
podobają i ułożyłam je w wersy.

Popatrz:


Pierwsze słowo, słodkie, miękkie usta.
Chcę wyjątkowości i ją dostaję
- ciepło, dziwne uczucie mrowienia.
Ciarki i brak słów.

Nie boję się, jestem odważna.

To co mam teraz, jest zakazane,
ale próbuję Cię znowu i znowu
i nie chcę, nie mogę przestać.

Niech oślepną ci, co nie chcą widzieć.
Ogłuchną Ci, co nie chcą słyszeć.

Ach, słodki świecie, kiedy skończysz mnie zaskakiwać
– pytam.

Niepewność mnie zachwyca lecz nie namaluję jej,
nie pokażę, nie usłyszę i nie zobaczę.

Ukrywam nas w obawie przed konsekwencjami.

Oczywiście, to jedna z wielu możliwych wersji Twojego
tekstu i nie musisz ulegać moim sugestiom.
Pozdrawiam, życzę weny i twórczej pracy nad tekstami.

sarevok sarevok

Spełnienia życzę
:) pozdrawiam i głos
zostawiam +

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »