Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zdobywcy



Włodek, co mieszkał bodaj pod Gdynią,
choć mały był - miał babę olbrzymią.
Bywa - a nic tak nie dziwi,
jak to, że - o swojej kizi,
zwykł mawiać, iż jest jego Bastylią...


Raz chwalił się Janek spod Krakowa,
jak do stu babek “absztyfikował”,
nie wspomniał, że ze dwieście
kazało się w niewieście
(że tak powiem) pupcie - pocałować...



autor

marcepani

Dodano: 2017-10-09 16:34:53
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 38
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

Fajne, usmiechnely od ucha do ucha :)
Pozdrawiam:)

Stumpy Stumpy

Dobre, a ten drugi to malina. Lubię takie właśnie
limeryki czytać i pisać. + i Miłego wieczoru.

anna anna

nie wspomniał, że ze dwieście
kazało się w tym mieście

jadgrad jadgrad

Podoba mi się.

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Fajne, wesołe limeryki. Pozdrawiam. Miłego dnia...

marcepani marcepani

dziękuję dziewczyny :) pogodnego popołudnia :)

małgośka38 małgośka38

:) Świetne!!
Pozdrawiam serdecznie.

koplida koplida

Udane limeryki.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »