zdradzieckie serce
za dużo chwil
wyrwało ślad,
zdradzieckie serce
przestaje bić
oddałam siebie
po kawałku
chcąc iść
do lepszych dni
płynęłam ku zatracie
oceanem bez dna
dziś pod powieką
ukrywam cały lęk
jestem wolna od ciebie
jestem wolna od siebie...
autor
ida19
Dodano: 2013-08-06 00:11:54
Ten wiersz przeczytano 939 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Smutny... Kłaniam się ;))
Wiersz mnie zatrzymał.
Odzyskana wolność w końcu zacznie cieszyć...
Pozdrawiam:)
zraniona... odczuwasz ból niemoc ...a może być inaczej
...bardzo ładny wiersz
pozdrawiam:-)
Klimat wrogi - zawsze stawia mnie na baczność:))
Ale wiesz co Ci powiem?
Do pewnego czasu byłam jak z tego wiersza... a teraz
chodzę tam gdzie oddałam siebie i z premedytacją
siejąc zniszczenie - odbieram co moje. Pomyśl, czy Ty
też nie powinnaś.
Dobrej nocy ido:))