Żeby zapamiętał / 4
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/bo-tym-caly-jest-amb aras-471911
Chociaż byłam w Pańskie słowa
zasłuchana,
muszę przyznać, w głowie mi się
zakręciło.
Nie tak szybko - po co gonić Proszę
Pana?
Chociaż zostać, tak mnie w środku coś
kusiło.
Lepiej gonić za króliczkiem, czy go
złapać?
Co jest lepsze (wszak jesteśmy już
dojrzali)?
Egzaminów z konwenansów nie chcę zdawać,
nie chcę czekać, aż się we mnie żar
wypali.
Lata biegną, czas przemija, zaraz
jesień.
Dwoje ludzi się spotkało gdzieś
przypadkiem,
jeszcze można to zatrzymać - coś ocalić!
Wyrwać z życia ciepło chwili - nie
ukradkiem.
Chcę znów kochać, znów poruszyć niebo,
ziemię.
Chcę zachłysnąć się miłością - porwać
życie.
Może jeszcze nie za późno, by coś
zmienić,
poukładać grząskie sprawy należycie.
Jakże chciałabym na dłużej Go zatrzymać,
żeby nie mógł mnie zapomnieć już o
świcie.
Coraz częściej w Jego oczy się
wpatrywać,
jakże będzie smakowało wtedy życie.
Rozmyślając tak, dotknęłam wierzchu
dłoni,
Jego wzrok, na moich ustach był
skupiony,
mała żyłka pulsowała mu na skroni.
- Daj ochłonąć myślom. Daj nam czas,
Kochany.
Komentarze (108)
Fajny, ciekawy wiersz refleksyjny. Pozdrawiam
serdecznie.
Pięknie napisałaś ten wiersz Chciało by się powiedzieć
Carpe diem .Ale w miłości potrzeba czasu gdy się ją
smakuje więcej jej jest Z namiętnością jest odwrotnie.
Ona pragnie jakby była na pustyni albo kończył się
dziś cały świat A jutro może już niczego nie być Nawet
pragnienia :) Przyjaźń jest cudowna Nieraz miłość jej
zazdrości.Za to nie ma w sobie tego dreszczu Nie wiem
co Was łączy? ... Ale życzę s całego serca wzajemnej
radości i szczęścia jak to jest będzie więcej
Pozdrawiam serdecznie Miłej nocy Spełnienia marzeń i
pięknych wierszy .
Turkusowa Aniu- Dzięki :)
Celinko, poczytaj listy u Dystyngowany Pan- tam jest
Co czytać :)
Świetny wiersz, a końcówkę czytam sobie jakoś tak:
Rozmyślając tak, dotknęłam wierzchu dłoni,
Jego wzrok, na moich ustach był skupiony,
gdy poczułam, jak policzki ogniem płoną,
wyszeptałam - poczekajmy jeszcze, proszę.
:)
we mnie płomień
Dawno mnie czyjś wiersz tak nie zainspirował. Ciekawa
jestem poprawki. Zajrzę jutro. Pa
Rozmyślając tak, dotknęłam wierzchu dłoni,
Jego wzrok, na moich ustach, w sercu płomień .
Panta rei – dziś ty i ja, nikt nie zabroni - ale nie
mam końca
:)))))
Elena.... Ja tam kapeluszem nie zaslaniam sie. O bys
pisala w tytule..Chcial i zrobil to;))))))
Zeby Tobie nie zasmiecac terenu moim erekcjatem
puscilem go z moim komentarzem pod nim samym.
już myślałam- wzrok słodko błądził. Musze wymyślić
inną odpowiedź, delikatniej :)
Rozmyślając tak, dotknęłam wierzchu dłoni,
Jego wzrok, na moich ustach, w sercu płomień - to może
tym tropem
Elena... temperamet;)))))
Zapraszam do mojego etekcjata z 2008 roku.
To go to extreme.
Albo zaraz go zapodam;))))
Celinko, no wiem, ale nie chcę, żeby zabrzmiało to
dwuznacznie :) Dzięki :)
no chodziło mi raczej o zranienie