Ziąb
Chłód jesienny
zimne światło dzienne
w miejskiej pustyni
przemierzam dni
wokół
arteriami
karawany pojazdów
i ruchome piaski
ziarna przenoszone
potrzeb wiatrem
gdy słońce zachodzi
w przestrzeni i czasie
zostaję sama
tylko dla siebie
bezsenność
otula wspomnieniem
przez okno
na niebie
w mglistym cieniu zimy
kamienno lodowe lico
twoja twarz
odbite sztuczne światło
prawdziwa
ukryta
owiana tajemnicą
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-09-17 12:09:33
Ten wiersz przeczytano 1439 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
chłód jesienny różne myśli przynosi, najczęściej
smutne.
jesienne TAK od Maćka
Jesienny klimat, z nutą nostalgii,
podoba mi się, pozdrawiam sobotnio:)