Ziarno
Pszeniczne łany
wśród
bławatków i kąkoli
jeden z milionów
kłos złotowłosy
zaprzątnął twoją
uwagę
niespiesznie
ujmujesz
zrywasz
tuląc jak skarb
ukrywasz w dłoniach
pocierając czule
pragniesz
wyłuskać z osłonek
ziarno
obficie krągłe
by smakować
smakować...
-33-
autor
Kri
Dodano: 2022-08-19 18:44:49
Ten wiersz przeczytano 1094 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Piękne, delikatne wersy o miłości. Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne, delikatne wersy o miłości. Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie :)
U Ciebie Kri od jednego wiersza - ziarenka się
zaczęło,
a teraz to już cały ogród wierszy o miłości, z otwartą
furtką na łąkę...
Pozdrawiam ;)
U Ciebie Ki od jednego wiersza - ziarenka się zaczęło,
a teraz to już cały ogród wierszy o miłości, z otwartą
furtką na łąkę...
Pozdrawiam ;)
Fajnie przedstawiony temat, świetne porównanie do
kłosu zboża - jak dojrzała miłość - w pełnej krasie
:) Bardzo mi się podoba!
ładnie
pozdrawiam serdecznie :)
Trzeba cieszyć wyjątkową chwilą, szczęściem.
Pozdrawiam serdecznie, życzę udanego weekendu:)
obrazowo.
Bardzo ładnie, miłośnie, pozdrawiam ciepło.
Erotyk pt. "żniwiarz" też napisałam, może jutro
zamieszczę, budząc ogółne zgorszenie - kto wie?
https://emalarska.blogspot.com/2016/07/zniwiarz.html
Ładnie i rozbudza wyobraźnię. Miłego wieczoru Kri:)
Kri, u Ciebie jakoś przekornie/odwrotnie niż w moim
wierszyku "bosa i nowa" - tam kłos prężny rozgladał
sie za krągłością o piwnych oczach - bo przyszła pora
na zżęcie - metafrycznie ofkors. A z kolei u Pana
Wojciech Młynarskiego marzył o piwnookiej dziewczynie
żniwnej - no i przybiegła i były zniwa, piękne i
zupełnie niemetaforyczne ;)
Dziękuję za uśmiech :-))
Ładna metafora.
Pozdrawiam :)