ZIELONY GROSZEK (c.d.) /D/
Że też jej nie widział,
toż to kalarepka!
Śliczna jak się patrzy,
okrągła i krzepka.
Z pióropuszem liści
zielonych na głowie,
jak tancerka z rewii
- groszek myśli sobie.
Wnet się wyprostował,
wąs dziarsko podkręcił,
mrugnął słodko oczkiem
- to tak dla zachęty.
Kalarepka dumna,
jest aż w siódmym niebie,
groszek spojrzał na nią
- fasola nic nie wie!
Już słychać wokoło
przyciszone głosy,
że groszek fasolki
miał już chyba dosyć.
Bo ileż to można
o przychylność prosić,
tym bardziej, że lubej
chce się patrzeć w oczy.
I tak to się kończy
wierszyk o miłości,
fasola na tyczce
aż uschła z zazdrości.
Komentarze (9)
Piękna lekka forma, bardzo wytworna..
Tak to już jest - nawet można,a raczej należy
przyrównać człowieka do tej nam tak bardzo potrzebnej
natury-ona jest i tak silniejsza od człowieka-w Twoim
wierszu z warzywkami jest porządek jak w ogrodzie,ale
i miłość do tej przyjemnej natury można
przyrównać,kiedy to patrzenie w oczy robi
przyjemność..ładne te obie części..powodzenia
Nie zawsze nam ze sobą po drodze i nie wszyscy do
siebie pasujemy, niestety.Wiersz z poczuciem humoru,
ładnym piórem napisany.Sześciozgłoskowiec,rymowany.
Nie ma się co dziwić, ze fasola uschła z zazdrości.
Fajne dokończenie.
Wiersz o groszku...ciekay..pióro autorki
przyciąga..pisze o wszystkim i to jest wielka poezja..
No i mamy dopełnienie, a całość wyszła super, bardzo
mi się podoba:)
Bardzo lubię te Twoje wierszyki dla dzieci, są takie
pomysłowe i ładnie płynnie się czyta.
Bardzo zgrabnie napisany wierszyk dla dzieci! Piekna
lekka forma, odpowiednia doza usmiechu, no i dorosli
tez sie moga wiele nauczyc tutaj :)
Cóż mam napisać - wiersze Twoje / najbardziej lubie te
dla dzieci/ są jak wszystkie napisane po mistrzowsku.
Historyjka w częściach o warzywach - ładnie, wesoło,
leciutko i rytmicznie - super !!!