Zima
Biegną dzieci na saneczki
żeby zjeżdżać z górki,
dzień jest dzisiaj bardzo piękny -
dzień bez żadnej chmurki
Napadało dużo śniegu
wszędzie wkoło biało,
kto najdalej zjedzie z górki
temu się udało
Paweł z Julkiem ulepili
pięknego bałwana,
nos ma z marchwi, oczy z węgla
-buzię ma z banana
Gdzieś znaleźli stare wiadro
jak ulał pasuje,
bałwan cieszy się z czapeczki
-Julek podskakuje
Żeby bałwan był w całości
miotły mu brakuje,
dzieci myślą - skąd wziąć miotłę?
bałwan też główkuje
autor
karl
Dodano: 2012-12-08 10:16:09
Ten wiersz przeczytano 2307 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Biegną dzieci z saneczkami,
żeby zjeżdżać z górki/na pazurki/,:))))))
Pozdrawiam:)
Nic tu bałwan nie wymyśli
nie jego w tym głowa.
Miotłę w dłoń bałwana wciśnie
Ten, kto wiersz (zbudował:)
...świetny zresztą -w sam raz na dzisiejszy śnieżny
dzień. Pozdrawiam serdecznie.
Ładny, radosny, wiersz jak te zimowe, dziecięce
zabawy. Uciekł ogonek z "ę" w "buzię". Miłego
dnia.