zimna miłość
„nie martw się wrócę”
mówią i odchodzą
w kierunku nieba
zapatrzeni w słońce
przesuwają horyzont
perspektywą pionu
pożądając nagości
szczytów w bieli lśniących
a one zostają i gryzą poduszki
drgają im ramiona gdy nocami łkają
lecz nie czują żalu
do zimnych kochanek
choć te bez skrupułów
mężczyzn zabierają
____________________
Cecylii Kukuczce - żonie Jerzego Kukuczki
autor
ajw
Dodano: 2013-09-13 15:26:43
Ten wiersz przeczytano 1006 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Piękna dedykacja.A góry, to faktycznie "kochanka"
Pozdrawiam
Piękny, refleksyjny wiersz udana dedykacja..:)
refleksja zmrożona
soplami oddechu
wielu tam na szczycie zostało
To bardzo prawdziwe, szczególnie ta bezsenność i
napięcie oczekiwania. Raz w roku mi bardzo bliskie,
choć to nie tak wielkie wyprawy. I góry, jakby
bardziej oswojone, ale zawsze w jakimś napięciu z
córką czekamy na powrót. Pozdrawiam :)
Piękny, refleksyjny wiersz.
To są niesamowicie odważni ludzie,
ktoś kto nie kocha gór tego nie zrozumie. Mnie góry
nauczyły pokory i czuję respekt przed nimi mimo, że je
bardzo ukochałam. Ktoś kto zwiąże się z himalaistą czy
alpinistą musi się z tym liczyć, że ich serca
pozostaną tam gdzie ich wielka miłość.Kiedyś też było
moim marzeniem wspinać się tak wysoko, ale jednak
zabrakło
mi odwagi.
Wiersz mi się bardzo podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny hołd dla tych co pokochali góry i tam
zostawili serce. Pięknie, wielki szacunek:-)
pozdrawiam
Bardzo mi się spodobał, czuje się w nim tę tęsknotę za
tym który pozostał na wieczność.
Pozdrawiam
no tak , góry to jego miłość , nie wiedział, że to
bezwzględna kochanka, pozdrawiam
Ładny refleksyjny wiersz...zawsze zastanawiam się
dlaczego?
Pozdrawiam?
ladnie klimatycznie pozdrawiam