Zimowa róża
Kochała się róża w srogim mrozie.
Gdy ją ujrzał, w pąsach stała cała.
Najpiękniejsza w zimowym ogrodzie,
z niepewności o uczucie drżała.
Zadziwiony niezwykłą urodą,
podbiegł szybko, chcąc do płatków
wniknąć,
ucałować, poddając się żądzom,
by za chwilę na szybach rozkwitnąć.
Oj, przedziwne to jego uczucie,
wprost gwałtowne, lecz i chłodu pełne.
Choć rozpalił miłością, lecz uszedł.
Pozostawił różę w szadzi srebrnej.
Komentarze (66)
Tylko nie dotykać...czar pryśnie....tak jest ze
zmrożonym kwiatem...czasem i pięknem
miłości...pozdrawiam serdecznie
Wandaw, Zofia,
dzięki za wizytę i komentarze.
Pozdrawiam :)
Taka miłość też ma swój urok, pozwoli róży przetrwać w
tym stanie do wiosny:) Uroczy wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Piekna historia zimowej miłości która zmraża Nie było
im pisane być razem Tam miłość od poczatku była
skazana na mroźne zakończenie Nie każda miłość może
przetrwać
Bardzo się podoba mimo smutnego zakończenia
Pozdrawiam serdecznie Mariuszu
Marcepani, Jacek1972,
dzięki za wizytę i komentarze.
Pozdrawiam :)
Niezwykła miłość aż po grób. Świetny wiersz i super
pomysł. Pozdrawiam serdecznie Mariuszu:-)
Pięknie Mariuszu i jest jakby przestroga w tym wierszu
- alegorycznie dla mnie.
Stumpy, milyena, waldi1,
dzięki za odwiedziny i komentarze.
Dobranoc
super wiersz ..
Róża kochała się w mrozie, nietypowa to para, lecz
jakże piękna!
Pozdrawiam :)
Fajny wiersz, sam pomysł już świetny jest. + i Dobrej
nocy.
Dzięki miłym Gościom za odwiedziny i poczytanie.
Pozdrawiam :)
a z niej uszło życie :) Bardzo romantycznie, aż
nierealnie :) Te na szybach są najprawdziwsze.
Pozdrawiam :)
Pierwszej chwili pomyślałam miłość jak w bajce...
miłego wieczoru:)
Romantyczny nastrój w zimowe scenerii
Pozdrawiam