Zimo(wy)rodek
Kukabura chichotliwa
Głównie blisko wód poluje,
Drobna rybka czy też gad
Na stolnicę przed ląduje.
Tam o gałąź lub o kamień
Zdobycz traci cenne życie.
Krótkie nóżki, wielka głowa
Pożre w walce wnet o świcie.
Chichot w lesie echo niesie.
Silny zawsze tam wygrywa.
Na przetrwanie ma receptę
Pełny brzuszek, łowcy duma.
W życiu często jak w przyrodzie
Zimny rodak w dobrobycie pływa.
/I.Ok./
Komentarze (29)
Czemu na stolnicę a nie na talerz, Czatinko?
Zabieram puentę. Pozdrawiam
Pięknie, lubię takie klimaty.Las, ptaki, woda, to moja
poezja..
:)
to już jest kunszt, jak oglądanie programu
przyrodniczego przynosi inspiracje ! Bardzo mi się
wiersz podoba :)
Hmmm... dziękuję, zmusiłaś mnie do poznania Kukabury
chichotliwej. Wiersz bardzo dobry. Pozdrawiam
Ciekawy wiersz, który skłonił mnie do
zapoznania się z tym ptaszkiem.
Zimny rodak - zimorodek. Miłego dnia.
Czatinko:)
'na stolnicę przed ląduje'???
Jak mam to rozumieć?
Dalej czytało się jak z nut:)
Pozdrawiam, miłego dnia.
Prawda.
Oj pływa, pływa, ale czasem i popłynie! Pozdrawiam!
tak w życiu jak w przyrodzie -
najważniejszy pełny brzuszek
pozdrawiam - bardzo dobry wiersz :-))))))
trafna gra słów w tytule,
prawda pokazana w krzywym zwierciadle:)
Zimny, czyli taki, co nie kieruje się emocjami? Czy
zimny to zły, może jak napisała mariat wyrachowany,
albo może silniejszy? - to chyba nieważne, a
najważniejsze - że wiersz zatrzymał i do postawienia
wielu pytań skłonił. Intrygujący tytuł przyciąga do
przeczytania. Pozdrawiam :)
Niekoniecznie zimny, prędzej wyrachowany i skąpy.
Wiersz niczym kod Jana Matejki lub Leonardo da
Vinci,lub bajka okresu hellenistycznego, dobry.
Przeczytawszy wiersz, poczytałam też o kukaburze
chichotliwej...co racja to racja, w życiu jak w
przyrodzie, często wygrywa silniejszy.
Pozdrawiam:)