Zjawa
Nim słonko ze snu wstało
nim rosa kwiat zbudziła
tajemną mgłą okryta
odeszłaś ze snem miła
Zatrzymać nie zdążyła
powieka twego cienia
choć byłaś wyobraźnią
niezdolną do istnienia
Jak ćma od światła świecy
blaskiem dnia porażona
odeszłaś w przepaść nocy
by wrócić niespełniona
autor
renia
Dodano: 2009-01-17 08:01:45
Ten wiersz przeczytano 1916 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Interesujący wiersz, w dobrym stylu...
Skoro się nie spełniła to zapewne powróci:)
Może nam Autorka wyjaśni tą sprawę,
Jak zaspokoić zjawę?
Bardziej byłbym zaniepokojony,
Gdyby duch wrócił spełniony! +++
Niespełniona "zjawa" będzie powracała.
Takie zachowanie dla zjaw jest normalnym zjawiskiem.
Ach te zjawy-odeszła,ale smak pozostawiła..powodzenia
Tak ze zjawą bywa.Pozdrawiam