Zjawa
http://www.akokregkielce.pl/stefanowska-ludmila-zjawa. html
Ze szkolnej ławy przyszła do nas,
bo zapragnęła być żołnierzem,
czaru swobody zasmakować,
wśród labiryntów leśnych ścieżek.
Piękna jak anioł prosto z nieba,
na fotografii czarno – białej,
wśród drzew szpaleru z prawa, z lewa,
w szarym mundurze, pod ostrzałem.
Nie była świętą z ram witraży,
lecz nastolatką płochą tylko,
niosła meldunki i rozkazy,
cieszyła życia każdą chwilką.
Pozostawiła sny, marzenia,
w krople bursztynu zamienione,
na uroczysku nad strumieniem,
szukała Polski tej wyśnionej.
W obozowisku na polanie,
ciemności iskier snop ozłocił,
mogiły strzeże polny kamień,
na warcie czuwa kwiat paproci.
Pamięci Ludmiły Stefanowskiej ps. „Zjawa” dziewiętnastoletniej partyzantki zgrupowania „Ponurego zamordowanej 28 .10.1943 r. w hitlerowskiej obławie na uroczysku Wykus.
Komentarze (13)
Interesujące.
Zjawa się zjawiła.
Zjawa jakaś tam jest w każdym z nas.
Magia klimatu i wersów zachwyca. Pozdrawiam :)
dzięki za piękny wiersz o wspaniałej postaci.
link się nie otwiera
znalazłem np.
https://ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/96264,Sladami-wal
k-Armii-Krajowej-1-Wykus-mogila-strz-Ludmily-Stefanows
kiej-Zjawy.html
http://www.solidarni.waw.pl/28pazdziernik1943_zjawa.ht
m
Piękne strofy, Bogumile. +++
Cześć wszystkim młodym bohaterom, ktorzy oddali życie
za Polskę, o którą znowu walczymy.
Pozdrawiam serdecznie
Apart-on, nie wiadomo czy nie przyjdzie bić się o tę
wolność tak jak kiedyś. Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Anno, teraz młodzieżą się manipuluje i wykorzystuje do
paskudnych celów przedstawiając je jakoby były
szlachetne. A jest na odwrót. Media mają władze nad
duszami ludzkimi, niestety i wprowadzają zamęt
moralny. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam.
Szadunko, taki niestety nasz los, że trzeba się czemuś
dobremu póświęcić, choć nie każdy potrafi. Zjawa i jej
rodzina walczyli w w podziemnej armii od początku jej
istnienia i większość z rodziny zginęła. Pozdrawiam.
Szadunko, taki niestety nasz los, że trzeba się czemuś
dobremu póświęcić, choć nie każdy potrafi. Zjawa i jej
rodzina walczyli w w podziemnej armii od początku jej
istnienia i większość z rodziny zginęła. Pozdrawiam.
Bardzo serdecznie dziękuję Jovisko za obecność pod
wierszem. Serdecznie pozdrawiam.
Piękny wiersz, ku pamięci. I pomyśleć ile istnień
pochłonęła ta brutalna wojna, bezpowrotnie...żal serce
ściska a nasza wolność i dziś zagrożona.
+ Kłaniam się.
Piękny wzruszający upamiętniający wiersz...
Pozdrawiam Bogumile
Tak wielu młodych zginęło ,pozostawiając sny,
marzenia". I tak wielu ginie. I jeszcze tak wielu
zginie...
To przerażająca perspektywa.
tylu młodych ludzi zginęło w obronie wolności. A teraz
wykorzystujemy ją do siania zamętu.