Złapał bocian ...żabę
Spotkał bocian w zieleni żabę,
umierał już z głodu.
Wielokrotnie to już robił.
Chyba nie tym razem?
Poczuł ciężar jego ofiary,
był bardzo zdziwiony!
Zawsze widział tylko pokarm,
teraz żyjącą istotę.
A co z głodem? – pomyślał.
Żaba powiedziała spokojnie:
„czasami spojrzeć trzeba głębiej,
kogo twój dziób dogoni ”
autor
BANITA
Dodano: 2014-07-31 22:18:13
Ten wiersz przeczytano 1284 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Żaba nie jest jego przysmakiem, ale jak jest głodny to
nie wybrzydza. Pointa zmusza do myślenia. Pozdrawiam
:)
Zamiast żabę połknąć przegłodził się mocno:))
paradna ironia pozdrawiam :)
mała żabka pyta się mamusi skąd się wzięłam ?wiesz
trudno Ci będzie w to uwierzyć ale przyniósł Cię
bocian:)