Złodziej.
Po krojomu, po cichu zjawiłeś się w moim
życiu...
Pozwoliłeś zanurzyć się z błogich
marzeniach, naszych, wspólnych, cichych,
ukrytych..
Teraz chcesz odejść, po kryjomu i cicho,
już beze mnie...
Myślisz, że pozwolę Złodzieju Miłości ?!
Nie pozwolę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.