Złota klatka
Masz na mnie wyrobione zdanie
czuję się jakaś przegrana
że mimo przyjaźni nas łączącej
łzy mają naturę trującą
nie mogę znieść Cię więcej
odrywam moją rękę od Twojej
teraz to jest życie moje
nienawidzę takich sytuacji
tylu niewyjaśnionych akcji
tylu przyjkrych słów
które przyjdzie użyć tu
jesteś jakiś dziwny
myślalam zupełnie
już gorzej Ci będzie w piekle
nie wytrzymam więcej tego
ucieknę do dna piekielnego
gdzie anioł zawał pakt z Bogiem
już w piekle zyć nie mogę
nie będzie tak źle
może być tylko lepiej
tyle sytuacji tu na ziemi
dało mi do myślenia ku temu
nie chce Ci zrobić przykrości
ale nie mogę powstrzymać zawiści
pragnę Ci wygranąć to
co w sercu skrywałam
ale tego nie zrobię
bo bez Ciebie żyć nie mogę...
Komentarze (2)
Opisałaś wierszem jakąś sytuację nie do
pozazdroszczenia, nawet jak dla mnie trudną do
zrozumieniaw takim jednym długim zdaniu.Jeszcze drobna
literówka do poprawienia.
dużo sprzeczności w wierszu-nie wiem, czy to było
zamierzone, ale ogólnie trudno zrozumiec podmiot
liryczny....drobne błędy literowe w wierszu