Złudzenie
Anioł ze skrzydła wyrwał piórko
I połaskotał mnie nim we śnie,
Gdy właśnie skryłam się za chmurką
Niechcący zbudził mnie przedwcześnie.
Znalazłam piórko delikatne,
Leżące na poduszki brzegu,
Nieskazitelne, czyste, gładkie,
Bielutkie niczym płatek śniegu.
Wzięłam je w dłonie delikatnie
Jak drogocenny skarb, relikwię,
Zamknęłam oczy, by przypadkiem
Nie rozczarować się, gdy zniknie.
W momencie kiedy schować chciałam
Ten biały puch,maleńkie cudo
Znikło. I wtedy zrozumiałam,
Że wszystko tylko jest ułudą...
Komentarze (15)
przyjemnie czytać wiersze , które napawają spokojem i
jakąś nieodgadnioną nierzeczywistością:)
fajnie się czyta :)
A czy wszystko jest ułudą...ja uważam, że nie :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich :)
Po nocy często tak już bywa
Ja te problemy dobrze znam
Było tak pięknie odlotowo
Budzik zadzwoni - znowu sam:(((
Z humorkiem pozdrowionka...
może jeszcze pojawi się piórko
Ladny wiersz z dobra refleksja:)
Pozdrawiam:)
Ładny wiersz. Gdyby był mój zrezygnowałabym z trzeciej
strofy.
Msz wszystko co jest w tej strofie, zawarte jest także
w następnej, poza tym przeszkadza trochę, to bliskie
położenie słów
"delikatne - delikatnie". Mam nadzieję, że autorka
wybaczy mi tę czytelniczą uwagę. Miłego dnia.
Bardzo ładny wiersz z dobrą refleksją :)
Przypomina mój
"Między jawą a snem".
Zapraszam :)
Pozdrawiam "uśmiech" zostawiam:)
Bardzo ładny wiersz z dobrą refleksją :)
Przypomina mój
"Między jawą a snem".
Zapraszam :)
Bardzo ładny wiersz z dobrą refleksją :)
Przypomina mój
"Między jawą a snem".
Zapraszam :)
Bardzo dobry wiersz, pozdrawiam
cudny wiersz Pozdrawiam serdecznie;)
Przeczytam jeszcze nie raz. Podoba mi się :)
Przeczytam jeszcze nie raz. Podoba mi się :)
Przeczytam jeszcze nie raz. Podoba mi się :)