Zły
lustro wody
głaskałem spojrzeniem
delikatnie muskając obrazy
czy goniłem
milczące cienie
nie chcąc w rzece
spłukać odrazy
zachłyśnięty
krótkim terminem
przez ognisko skacząc z euforią
naciągałem skórę
by minę
skorygować
przez uczuć storno
tłumaczeniem samemu sobie
połatane
sumienie trzeszczy
deszcz cytatów
puszczałem w obieg
padający
słowami wieszczy
głowę w górze
trzymałem dumnie
obijały się dusze o łokcie
pion na poziom
zamienię w trumnie
ukrywając
brudne paznokcie
Komentarze (28)
Dziękuję za odwiedziny i komentarze...
Podmiot liryczny to wiadomo każdy z nas :)) bo każdy
bywa zły :)... życzę oby jak najrzadziej :)
Panie Marku - już jestem doktor Jekyll ( rozbawił mnie
Pana komentarz:))) świetny)
Krzychno - bardzo dobre pytania... czy chce i czy
może? to już bardziej złożony instrument naszej
psychiki..
Alina1948 - masz rację... ale czasami człowiekowi się
zdaje że potrafi kontrolować swoją złość i robi przy
tym dziwne miny :) mowa ciała nas zazwyczaj zdradzi że
nie jesteśmy zadowoleni :)
Dzięki jeszcze raz za komentarze...
Pozdrawiam z uśmiechem... nie zły :)
Witaj Iki:)
Jak napisałeś w komentarzu ciężko jest zrozumieć taki
stan kiedy człowiek nie może uwolnić się od niego.Ale
musimy sobie czasami postawić pytanie czy chce? Choć
raczej może zastanowić się czy może?
Pozdrawiam:)
Poetycki rachunek sumienia. Miłej niedzieli:)
Rzecz w tym, że na uczucia, zamyślenia, siłę buntu,
nikłość naprawy, nieugiętość przeznaczeń, wybudzona
bestię - storno nie doszuka się granicy wyliczenia.
Zawsze coś w przerzucie zostanie.
Pozdrowienia.
Zrób rachunek sumienia i napraw krzywdy, a zło pójdzie
w zapomnienie...:) pozdrawiam
w człowieku bywa dobro i zło
to zło zamieńmy na lepsze wtedy będzie nam lżej
pozdrawiam:)
Więc Panie Hyde, proszę na powrót zamienić się w
doktora Jekylla:). Pozdrawiam
czasem życie to ciężka orka...
Życie to nie koncert życzeń,
mimo to warto mieć nadzieję.
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawe spojrzenie na życie. Pozdrawiam.
wiersz zatrzymuję i skłania do refleksji,
podrawiam serdecznie
Refleksyjnie, ciekawie.
" Niech się dzieje wola nieba,
z nią się zawsze zgadzać trzeba... "
Wszelkiej pomyślności w nowym roku:)
Wiersz opisuje pewien stan... Człowiek ma momenty gdy
jest zły... wtedy nie do końca jest tym kim pewnie
chciałby być..
ciężko zdefiniować taki stan... i co z nami się wtedy
dzieje?
Niektórym ten stan nie mija... niestety... i to
chciałem pokazać odrobinkę :)
Podmiot liryczny jest w takim stanie...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarze :)