Zmagania
Nadchodzi coraz,
cichsza ma chwila.
W szumnym zgiełku,
bliska jest twoja mogiła.
Pochowałam w wierze,
uczuć mych liczne doznania.
Odmówiłam dłuższą,
sentencje rozstania.
Śmierć wtedy uciekła,
szydząc z grzechu mego.
Już ostatni raz zobaczę Cię,
na twarz upadłego.
A uczucia nagłym i szpetnym,
obrazem się stały.
Jako bestię,
mego czasu pokazały.
autor
Agnieszka Surdej
Dodano: 2014-06-12 13:02:03
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
mimo smutku zostaje w pamięci
Agnieszko, więcej wiary w lepsze które na pewno kiedyś
przyjdzie.
pozdrawiam optymistycznie paa
zaplusuję
rzeczywiście pesymistyczny wiersz....pokazujesz
zmagania ze śmiercią? - nie za bardzo rozumiem!....a
biały też ten wiersz chyba raczej nie jest, ponieważ
rymuje się...ale jednak o czyś mówi /+/
Podoba mi się :)