Zmotoryzowana...
A ja w deszczu jeździć lubię,
Moją pszczoła wyścigową.
Choć nią raczej się nie chlubię,
Choć ją często kopie w koło.
Ale kiedy deszcz przygrywa,
W domu nudno, flegmatycznie,
To na baczność dom podrywam.
Wspólnie mknąć jest fantastycznie.
,,Mknąć’’- no dobrze,
przesadziłam.
Nie wyprzedzam też nikogo.
I maksyma jest mi miła:
,,Żółwia mądrość jedzie
drogą’’
Moje auto z charakterem,
Pełne wiecznych niespodzianek.
Ma tajemnic dla mnie wiele,
Kiedy budzę je nad ranem.
.....jak się nie ma co się lubi.....to sie lubi...itd...itd..... :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.