...znów zanosi się płaczem....
"Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było, jakby róża przez otwarte wpadła okno"
Niebo znów zanosi się płaczem...
a Jego karmazynowe łzy
myją moje policzki...
przygryzam dolną wargę
duszę w sobie szloch...
NIE
nie pozwole
byś znów zobaczył
moje gorzkie łzy...
autor
olennnkaaa
Dodano: 2006-05-14 11:49:10
Ten wiersz przeczytano 403 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.